Star Trek V: The Final Frontier – piąty film, którego akcja dzieje się w uniwersum Star Trek.
Fabuła
Piąta część przygód załogi kapitana Jamesa T. Kirka rozpoczyna się wzięciem do niewoli przez wolkana Sybock'a ambasadorów w mieście "galaktycznego pokoju" Paradise. Urlop załogi Enterprise zostaje anulowany. Statek zostaje wysłany w celu uwolnienia zakładników. Jak się okazuje Sybockowi zależy głównie na statku, którym chce dotrzeć do środka uniwersum w celu spotkania boga. W trakcie odbijania zakładników okazuje się, że Sybock jest bratem przyrodnim Spocka. Enterprise przekracza ostateczną barierę, a w ślad za nim klingoński statek, którego kapitan chce się zemścić na Kirku za porwanie i zabicie klingońskiej załogi w trzeciej części sagi. Załoga znajduje tam planetę, na którą Kapitan Kirk, dr McCoy, Spock oraz Sybock udają się promem. W trakcie rozmowy z bogiem okazuje się on nie tym za kogo uważał go Sybock. "Bóg" rani Kirka, a następnie Spocka. Sybock, rozumiejąc swój błąd, stara się poznać ból napotkanej istoty, co powoduje jego smierć. Spock i dr McCoy zostają przetransportowani z powrotem na pokład Enterprise. Wobec problemów technicznych kapitan Kirk zozostaje na planecie, będąc celem znajdującej się tam istoty. Z pomocą przychodzi mu Spock, a także klingoński Bird of Prey. Po zniszczeniu zjawiska i uwolnieniu zakładników, bohaterowie wracają z powrotem na urlop.